Już jakiś czas temu poszukiwałam bronzera do twarzy i przypadkiem trafiłam na Sephora, na te oto cudeńko. Standardowo najpierw obietnice, potem opinie:)
Paleta różów Basic Moment na najcenniejsze chwile w życiu z trzema
nasyconymi pigmentami kolorami, aby wyrzeźbić i rozświetlić twarz.
Brzoskwiniowy róż ociepla policzki delikatnym kolorem, a odcień do
konturowania modeluje rysy twarzy.
Rozświetlacz w kolorze szampana pokrywa twarz subtelnie mieniącą się mgiełką.
Cena 69 zł , pojemność 3x3,8 gr.
Opakowanie jak to u Zoevy, proste, kartonowe, twarde, bardzo praktyczne i estetyczne.Nie jest to ten typ taniego cienkiego kartonika, jak bywa w tańszych produktach.
W środku znajdujemy 3 produkty:
-bronzer Unfinished
-rozświetlacz Liquid gold
-róż Yes to come
Każdy o pojemności 3,8 gram.
Z góry przepraszam za wygląd mojej paletki, ale jak widać, jest po prostu bardzo intensywnie użytkowana, dlatego taki wygląd, a nie inny.
Jeżeli chodzi o moją opinie, to muszę powiedzieć, że tak uwielbiam te zestawienie. Bronzer ma cudowny neutralny chłodny odcień, nie powoduje smug, jest bardzo dobrze napigmentowany, a pomimo tego nie można nim zrobić sobie "krzywdy". Fantastyczny do konturowania, chociaż zdarzało mi się go używać jako cieni do powiek i tez daję radę :) Róż również nie odbiega w niczym od bronzera jeżeli chodzi o jakość, tak samo świetna pigmentacja, kolor bardzo delikatny, świeży, mega kobiecy, w chłodnej tonacji, idealny dla jasnych karnacji.Najmniej zadowolona jestem z rozświetlacza...aleeeee...nie dlatego, że jego jakość odbiega w jakiś sposób od pozostałych...absolutnie nie... po prostu dla mojej jasnej karnacji wpada w zbyt złote tony, co po prostu niezbyt dobrze wygląda (przy śniadych i opalonych cerach zapewne wyglądałby bosko), natomiast znalazłam dla niego zastosowanie jako cień do powiek. Uwaga w takim przypadku proponuję aplikację na mokro plus ewentualnie baza pod pigmenty, ponieważ jest to produkt dość suchy.
Podsumowując, produkt godny polecenia i spróbowania, myślę, że za tę cenę nie ma co się zastanawiać. Ja już prawie zdenkowałam dwa z trzech kółek i powiem, że trwa to już bardzo długo, dlatego warto zaznaczyć, że jest to również produkt wydajny. Jeżeli chodzi o zapach to ja takowego nie wyczuwam:)
Jak zawsze zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami i przemyśleniami:)
Dziękuję serdecznie i zapraszam ponownie.
INFO:
Linki zawarte w tym poście nie są sponsorowane, wejście na nie nie
wiąże się z żadnymi ukrytymi opłatami oraz nie uzyskuję w związku z tym
żadnych profitów.
Wyrażane opinie są subiektywne, należą tylko i wyłącznie do mojej osoby.
Komentarze
Prześlij komentarz